RECENZJA MASECZEK OD DERMAGLIN
Podczas zakupów w Rossmanie zawsze zatrzymuję się przy regale z maseczkami. Uwielbiam robić zapasy na wypadek gdyby naszła mnie ochota na relaks i domowe spa. Oprócz tych sprawdzonych staram się wybierać też jakieś nowości.
Tym razem skusiłam się na 3 produkty od firmy DERMAGLIN.
Maseczka oczyszczająco-odżywcza.
Oczyszczanie to podstawa, szczególnie przy takiej cerze jak moja. Maseczka sprawdziła mi się bardzo dobrze. Po 20 minutach skóra była widocznie oczyszczona, napięta, jędrna i wygładzona. Nie wysuszyła ani nie podrażniła mojej skóry. Jestem jak najbardziej na tak :)
Maseczka przeciwtrądzikowa.
Co prawda moje problemy z trądzikiem zniknęły parę lat temu jednak od czasu do czasu a szczególnie kiedy zbliżają się "te dni" coś zawsze pojawi się na mojej twarzy. Wtedy stawiam na maski które oczyszczają skórę z zanieczyszczeń i wpłyną na zmniejszenie krostek. Jeżeli chodzi o ten produkt jestem zadowolona z jego działania. Świetnie wpływa na cerę tłustą zmniejszając łojotok. Zwęża pory i złuszcza martwy naskórek.
Zielona glinka
Na koniec maseczka głęboko oczyszczająca i pielęgnująca z zielonej glinki kamabryjskiej.
Świetnie łagodzi i odżywia skórę. Jej przygotowanie jest trochę inne niż standardowych produktów tego typu. W zależności od rodzaju cery, do sproszkowanej glinki dodajemy 2 łyżeczki oliwy lub wody i tak przygotowaną mieszankę nakładamy na twarz.
Wszystkie 3 produkty oceniam na 5 :) Na pewno jeszcze nie raz sięgnę po nie podczas kosmetycznych zakupów. Niska cena i skuteczność w jednym. Polecam.
Lubicie maseczki tej firmy ?
Na tą zieloną glinkę czaję się już od dawna i ciągle o niej zapominam, może wreszcie uda się kupić, zapisałam to sobie właśnie w telefonie :D
OdpowiedzUsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńZ tej firmy jeszcze maseczek chyba nie mialam :P
OdpowiedzUsuńja zabieram sie za testy;)
OdpowiedzUsuń