Najwyższa pora na wpis o mojej pracy. Większość z Was pewnie nie wie, że oprócz blogowania zajmuję się fotografią i organizacją planów filmowych. Razem z moim zespołem montażystów i filmowców tworzymy spoty reklamowe, relacje z wydarzeń, filmy produktowe, korporacyjne i wiele innych.
Tak więc wideo, zaraz po fotografii staje się powoli moją pasją. Coraz częściej wychodzę za biurka, odkładam telefon oraz scenariusze i zostaje operatorem drugiej kamery podczas realizacji zleceń. Także moi drodzy uczę się pilnie! I muszę nieskromnie przyznać, że wychodzi mi coraz lepiej.
Co za tym idzie, zaczął interesować mnie sprzęt filmowy. Właśnie dlatego, postanowiłam rozpocząć na moim blogu nową serię, gdzie będę dla Was testować najróżniejsze sprzętowe nowości.
Na pierwszy ogień coś, co ostatnio u nas w biurze wzbudza największe ochy i ahy. Gimbal ręczny FeiyuTech AK2000
Jest już z nami od miesiąca. Testowałam go zarówno ja, jak i nasz filmowiec. Dlatego właśnie przedstawimy Wam opinie zarówno z perspektywy osoby początkującej, jak i profesjonalisty.
Dla tych, którzy nie wiedzą co to za wynalazek, już wszystko tłumacze. Gimbal to stabilizator. Nowoczesne urządzenie, na którym w zależności od wielkości urządzenia możemy zamontować aparat, kamerę lub telefon. Jego zadaniem jest automatyczna redukcja drgań, które mogą pojawić się np. podczas chodzenia. System silników i żyroskopów niweluje niepożądane ruchy. W efekcie otrzymujemy stabilne oraz płynne ujęcia.
Dlaczego ze wszystkich gimbali postanowiliśmy przetestować właśnie ten?
Firma FeiyuTech jest wymieniana w trójce najlepszych producentów gimbali na rynku. Nie bez powodu. Świetne wykonanie konstrukcji, dobór materiałów, przemyślany design oraz niewygórowana cena, to cechy, które opisują model AK2000. Stabilizator ten udźwignie 2,8 kg, czyli wszystkie lustrzanki i bezlusterkowce na rynku. Udźwignie też akcesoria dodatkowe, ponieważ posiada kilka miejsc montażu MagicArma albo gorącej stopki. W zestawie znajdują się nóżki, ładowarka oraz kabelki do podłączenia aparatów Sony, Panasonica i Canona.


Bardzo lubię, kiedy producent wykazuje się sprytem w projektowaniu. Na słowa uznania zasługują ząbkowania na regulowanych ramieniach, albo wykorzystanie pokrętła flow focus do sterowania innymi parametrami (tilt, pan, etc). Aplikacja na telefonie może łączyć się z gimbalem przez bluetooth i w tym samym czasie z aparatem przy przy pomocy wifi. Sprytne!
Czy ten model gimbala jest godny polecenia? Jak najbardziej!
Testowaliśmy sporo gimbali, w tym największego chyba konkurenta ak2000 czyli Zhiyun Crane 2. Zhiyun nie ma dotykowego wyświetlacza, nie ma również tylu opcji i guzików. Brakuje mu gwintów mocujących. Co prawda, Crane za może udźwignąć więcej, a aplikacja od Zhiyun daje większą kontrolę. Jednakże, FeiyuTech AK2000 trafia u mnie w ten przyjemny punktu kompromisu pomiędzy wagą, a udźwigiem oraz pomiędzy ceną, a możliwościami. Do większych zadań wybierzemy gimbala dwuręcznego, ale na co dzień FeiyuTech, to jest to, czego potrzebujemy.
Więcej na temat sprzętu znajdeziecie na:
https://feiyu-tech.pl/
www.feiyu-tech.com