Test PHILIPS SenseIQ
Nigdy nie zastanawiałam się jaki wpływ może mieć jakość suszarki na moje włosy. Do czasu aż trafiła do mnie PHILIPS SenseIQ. To jaką odczułam różnice przy jej użytkowaniu przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
Odkryłam hit, którym muszę się z Wami podzielić 😍 Do tej pory
używałam zwykłej, taniej suszarki i ciągle narzekałam na wygląd moich
włosów. Jakiś czas temu, w moje ręce trafiła przepiękna suszarka SenseIQ
marki Philips! Odczytuje ona temperaturę włosów i dostosowuje do niej działanie, aby
zapewnić maksymalną ochronę i zapobiec przegrzaniu. Dzięki temu moje
włosy są nawilżone i gładkie. W zestawie znajdziecie 3 nasadki w tym
jedną do masażu głowy(o taaaak!) oraz dyfuzor zwiększający objętość i
sprężystość loków. Ogromnym plusem jest znacznie krótszy czas suszenia, co oznacza dla mnie 5 min więcej snu rano. Jak wiadomo każda minuta w łóżku jest na wagę złota :D
Warto zwrócić uwagę również na wygląd tego urządzenia. Suszarka jak dla mnie jest śliczna. Może dlatego, że uwielbiam różowy. Nowoczesny kształt i kobieca kolorystka. Jak dla mnie ogromny plus!
Muszę przyznać, że moje włosy po suszeniu, bez
żadnej stylizacji, nigdy nie wyglądały tak dobrze ❤️ A Wy jakiej
suszarki używacie?