Pages

sobota, 23 kwietnia 2016

FIT SYLWETKA

CZYLI CO ROBIĘ BY TO OSIĄGNĄĆ

Z reguły jestem leniuszkiem i uwielbiam wolny czas spędzać leżąc do góry brzuchem i oglądając seriale. Szczególnie zimą gdy na zewnątrz szaleją śnieżyce , a temperatura sprawia,  że marzę tylko o gorącej herbacie i kocyku. Lato zbliża się wielkimi krokami i nagle patrząc w lustro uświadomiłam sobie,  że jednak trzeba wziąć się za siebie i spalić zimowe boczki. Teraz gdy nadeszła wiosna o wiele łatwiej się zmotywować.Promienie słońca sprawiają , że człowiek ma więcej energii i siły do działania. Dlatego zebrałam się w sobie i razem z początkiem wiosny rozpoczęłam moją walkę o fit sylwetkę. Co robię by to osiągnąć ? Zaraz wszystko Wam opowiem :)

Na wstępie zaznaczę , że nie jestem specjalistą w tej kwestii. Nie znam się na dietach i profesjonalnych ćwiczeniach. Po prostu staram się więcej ruszać i stosować kilka sztuczek.

Krok 1. Woda 
 
Każdy mój dzień zaczynam od szklanki wody z cytryną. Przyspiesza to metabolizm, dodaje energii i poprawia trawienie. Oprócz tego staram się wypić w ciągu dnia ponad 1.5 litra wody.


Krok 2. Ćwiczenia 

 Ruch,  ruch i jeszcze raz ruch. Staram się jak najwięcej się ruszać. Zaczynając od wybierania schodów zamiast windy,  po wieczorne ćwiczenia z filmikami z YouTuba(np. Mel B, Ewa Chodakowska).
Jeżeli tylko mam czas to wychodzę na dwór pobiegać lub po prostu wybieram się na długi spacer.


Krok 3. Zdrowe jedzenie

I tu pojawia się największy problem ponieważ uwielbiam jeść. Kocham poznawać nowe smaki, wyszukiwać przepisy i gotować. Nie jestem fanką zdrowego odżywiania. Mogłabym codziennie jeść spagetti albo kotlecika z ziemniakami. Oczywiście tak jak pewnie większość ludzi uwielbiam niezdrowe jedzenie chipsy,cole,pizze i inne fastfoody. Nie wspominając już o czekoladzie, którą mogłabym jeść tonami.
Jednak wszystko z umiarem. Mój wiosenny plan obejmuje takie małe grzeszki raz/góra,  dwa razy w tygodniu. Podczas przygotowywania reszty posiłków staram się stawiać na gotowane warzywa, sałatki, ciemne pieczywo i inne rzeczy , które nie zawierają w sobie zbędnego nadmiaru kalorii.

Pomimo tego,  że staram się jeść 5 posiłków dziennie nadal od czasu do czasu pojawia się ochota na jakąś przekąskę. Uwielbiam chrupać więc z chipsów przerzuciłam się na coś znacznie zdrowszego a mianowicie piramidki zbożowe POP CROP. Są to chrupki zbożowe stworzone tylko z naturalnych składników. Do wyboru mamy 4 rodzaje : tradycyjne, bio, kukurydziane i bezglutenowe.
Są przepyszne ! Zrobiłam zapasy by zawsze mieć je pod ręką gdy tylko najdzie mnie ochota na coś dobrego. Oczywiście poniżej wszystko Wam podlinkuję.




Krok 4. Diet shake

Jakiś czas temu dostałam w prezencie Diet shake który pochodzi ze strony kulturystyka.sklep.pl
Nigdy wcześniej nie stosowałam tego typu produktów jednak po spróbowaniu tego chyba się do nich przekonam.
Diet Shake to wysokiej jakości suplement diety , który może zastąpić nam jeden lub dwa posiłki dziennie.Wpływa on na nasze odchudzanie ponieważ jego składniki wspierają redukcje tkanki tłuszczowej. Dodatkowo dostarcza nam energii i świetnie wpływa na funkcjonowanie naszego organizmu a w szczególności układu trawiennego. Jest on idealny dla osób,  które dążą do uzyskania pięknej sylwetki i stosują diety, ponieważ produkt ten uzupełnia niedobór składników odżywczych i powoduje uczucie sytości dzięki czemu nie jesteśmy głodni. No i ten smak ... jest przepyszny !
Wszystkie informacje na temat składu i działania znajdziecie tutaj --> DIET SHAKE






10 komentarzy:

  1. Lovely post dear! Have a great weekend! xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki abyś się nie poddała ! Z czasem to wchodzi w krew i takie fit życie jest czymś normalnym :D U mnie największym problem jest jedzenie. Jako studentka nie ma opcji, żeby jeść regularnie :( Ale staram się ze wszystkich sił jeść jak najbardziej zdrowo. Jem również dużo surowych warzyw i owoców. Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki! Jeszcze nigdy nie posunęłam się do koktajli dietetycznych, ale po moich koleżankach z pracy widzę, że koktajle wraz z restrykcyjną dietą dają dobre efekty.
    No ale ta dieta...:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam nigdy o tych shakach, ale wyglądają pysznie. Muszę spróbować :) Powodzenia, kochana, wierzę w Ciebie :)

    Pozdrawiam gorąco ♥♥♥
    → → → mademoisellepaulline.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia! Dla mnie też najtrudniejsza jest dieta. :( A wodę z cytryną też uwielbiam ♥

    http://pati-ix.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę wziąć z Ciebie przykład:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny , motywujący post ! :) Powodzenia ! <3 Pozdrawiamy http://agssymi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę w końcu wypróbować ten sposób z porannym piciem wody z cytryną ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Picie wody z cytryną i mi by się przydało :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny i motywujący post i super rady :)

    Pozdrawiam ♥
    http://marianna-pisze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń