Pages

piątek, 15 kwietnia 2016

MÓJ SPOSÓB NA JĘDRNE CIAŁO


PEELING KAWOWY

Każda dziewczyna marzy o pięknym, gładkim jędrnym ciele. Niestety jest wiele czynników, które nam to utrudniają. Szczególnie jeżeli chodzi o nogi. Cellulit, suchość skóry, wrastające woski brr. Nie martwcie się, sposobów na walkę z tymi paskudztwami jest mnóstwo. 
Jednym z nich jest piling, który pomaga nam złuszczyć martwy naskórek, poprawia krążenie, wygładza i ujędrnia skórę. Stosuję taki zabieg raz/dwa razy w tygodniu podczas wieczornego prysznica. Moja łazienkowa szafka jest przepełniona tego typu produktami. Jednak moim ulubionym i równocześnie przynoszącym najlepsze efekty jest piling kawowy od firmy :
Jakiś czas temu podawałam Wam przepis na domowy piling kawowy, jednak dzisiaj sprawdzimy jak poradzi sobie taki sklepowy. 
Ta urocza paczuszka zawiera w sobie 200g produktu stworzonego w 100 % z naturalnych składników-kawa, brązowy cukier, czekolada,sól jeziorowa, witamina E i zestaw olejków(makadamia, argonowy, migdałowy). Pewnie myślicie sobie , że taka mieszanka musi pachnieć cudownie, macie racje ! Zapach jest nieziemski.Szczególnie dla miłośników kawy. Dlatego już samo to sprawiło , że nie mogłam się oprzeć temu kosmetykowi.

Aplikacja:
Piling zabieram ze sobą pod prysznic. Nakładam go na nawilżoną wodą skórę nóg.
Do zestawu dołączona jest drewniana łyżeczka to znacznie ułatwia sprawę. Produkt jest bardzo wydajny. Według producenta powinien wystarczyć na ok 20 zabiegów. Wystarczy naprawdę niewiele by wymasować dokładnie obie nogi. Po dokładnym masażu pozostawiam go na skórze jeszcze przez jakiś czas , a następnie spłukuję. Nic skomplikowanego :)

Efekty działania :
Produkt już po pierwszym użyciu skradł moje serce. Teraz stoi na honorowym miejscu w łazience, bym w każdej chwili mogła po niego sięgnąć.
Sprawia , że skóra jest gładziutka i napięta. Dzięki zawartości olejków jest ona niesamowicie nawilżona. Masaż nim na pewno ma znaczny wpływ na krążenie , a co za tym idzie pomaga zwalczać cellulit. Dodatkowym wspomagaczem w tej kwestii jest kofeina, która ma idealny wpływ na nasze ciało. Spowalnia procesy starzenia dzięki zawartości witaminy E.

Jak pewnie wiecie wykonanie takiego pilingu jest świetnym podkładem do nałożenia balsamu,ponieważ znacznie ułatwi wchłanianie składników w nim zawartych. Dlatego zawsze po takim peelingu sięgam po tego typu produkt. Po przeczytaniu tego postu nie będziecie zaskoczeni jeżeli powiem Wam który produkt w takiej sytuacji sprawdza mi się najlepiej. 
Tak jest to masełko antycellulitowe od BodyBoom. Jeżeli piling tak świetnie działa to w tej kwestii nie mogło być inaczej. Użyte razem tworzą duet idealny. Produkt ten wspomaga walkę z celolitem. W jego składzie znajdziemy takie składniki jak : naturalne woski , olej sojowy,masło shea co gwarantuje nam idealne odżywienie i nawilżenie.

Po takim zabiegu z użyciem tych dwóch produktów skóra wygląda naprawdę kusząco i seksownie. Nabiera pięknego odcienia, znikają wszelkie suche skórki i nierówności.

+Peeling kawowy - 59zł

Jakie są Wasze sposoby na piękne ciało ? Używacie peelingów ?


9 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie się prezentuje , to u mnie króluje nadal peeleng z kawy ;)
    Ps. Mogę prosić o kliknięcie w 3 ostatnie linki ?;)Bardzo mi pomożesz.
    http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/04/zamowienie-z-wholesalebuying-i.html
    Buziaki ;);*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku ! :) Jaki fajny produkt ;3 Na pewno dobrze się sprawdza :)) Zapraszamy do siebie i pozdrawiamy :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam peeling'i, ale kawowego jeszcze nie miałem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba mnie przekonałaś do zakupu peelingu z body boom:) Bardzo długo się zastanawiałam:)
    Pomożesz w klikaniu? Bardzo prosze to dla mnie ważne:) *KLIK*. Dziękuje za pomoc, z przyjemnością odwdzięczę Ci się!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sam zapach bardzo kuszący z masełkiem bym się chętnie zapoznała ;)
    Piękne zdjęcia :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Takiego jeszcze nie używałam. Chętnie bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  7. O, znów widzę ten produkt. Stale o sobie przypomina! Przydałoby mi się coś takiego na cellulit, bardzo bym chciała znów zakochać się w balsamach, peelingach, ale od dłuższego czasu ogarnęło mnie niesamowite lenistwo ;<

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo chcę go mieć. Wydaje się być super :)

    http://aniaanaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń